/elite/

(434 KB, 2600x2900, 20210122_004238.jpg)
Zważając na to, że jest temat z historiami po rosyjsku, to ma ktoś jakieś historie po polsku? Nie musi być weight gain, breast i ass expansion też pasuje. Jak ktoś ma stronę z takimi opowiadaniami, to niech też zapostuje.
>>1705 (OP)
Oj byczq, wątpię żeby takie w ogóle istniały. Jedyne co kojarzę to książka "nakarm mnie" Julity Strzebeckiej.
>>2023
Tycie Historie są jeszcze jakkolwiek aktywne?
W sumie macie jakieś requesty na krótkie opowiadania? Mógłbym coś naszkrobać.
Zarzucie tylko pomysł co byście chcieli bym napisał.
"Nova Xenon była wielką gwiazdą w dosłownym tego słowa znaczeniu. Nie potrzebowała magii kamer ani specjalistów od scenografii, by swoją sylwetką przysłaniać większość estrady. Choć dokładna waga młodej piosenkarki pozostawała tajemnicą, to nikt nie miał złudzeń - Nova musiała przekroczyć wagę 200 kilogramów już dobry kawałek czasu temu. Była ogromna. Tym, co najbardziej rzucało się w oczy, był jej gigantyczny, opasły brzuch, sięgający aż do kolan gwiazdy. Przy każdym tanecznym kroku dziewczyny falował i trząsł się, testując wytrzymałość skąpego kostiumu. Podtrzymywał parę piersi, które były przedmiotem zazdrości setek żeńskich fanek Novy - jej piersi były naturalnie okrągłe, pełne, a do tego każda z nich miała rozmiar dorodnego arbuza. Nie można też było powiedzieć, że piosenkarka nie miała na czym usiąść - jej olbrzymi tyłek potrzebował trzech krzeseł by nie wylewać się na boki (zakładając, że są to krzesła, które wytrzymają ciężar gwiazdy) a pojedyncze udo było szersze niż cała osoba przeciętnej wagi. Pomimo tak trudnych do przeoczenia walorów sylwetki, Nova miała twarz, która nie bez powodu widniała na plakatach wiszących w pokojach tysięcy fanów. Pulchne, błyszczące od rumieńców policzki i delikatny drugi podbródek nadawały uroku jej okrągłemu obliczu, podkreślając uśmiechające się enigmatycznie usta, zgrabny nos i duże, piękne oczy o barwie głębokiej zieleni. Dodatkową uwagę przykuwały jej perfekcyjnie ułożona fryzura. Bujne, opadające niemalże do pośladków włosy, zafarbowano nadając im barwę jaskrawego różu, co tworzyło genialną kompozycję wraz z święcącymi w ciemności zielonymi i fioletowymi pasemkami."

Ciąg dalszy tutaj.
https://www.wattpad.com/story/310900778-gwiazda-wielkiego-formatu-bbw-feeder-feeder-ssbbw?utm_source=web&utm_medium=twitter&utm_content=share_myworks_details&wp_uname=WielkiMaly&wp_originator=i4yrDX0YqXEJOKdXHstkPRW%2Bh2lXcu8h7KJ320ed6V1%2FoJUsMnSE2wip1yodf9eF%2FT6dzMx5S5pm4%2FjSr5H9W3Jj2e%2FDWMNIKgcBlFALwVWD%2BX%2BXTteNqoSH%2Fv0bYix1
Kurcze,nie spodziewałem się ze spotkam tu Polaków xD. Dałby ktoś radę napisać coś typu "nagłe tycie"? Z pomocą magi czy jakiejś klątwy, obojętnie w sumie.
>>4229
Najlepiej żeby najbardziej przytył tyłek i biodra
>>4229

Postaram się wolnej chwili
>>4229

-- Wybacz... Ale może spróbujesz w przyszłym roku?

Jessica, liderka szkolnego zespołu cheerleaderek spojrzała czule na stojącą przed nią dziewczynę. Po raz kolejny musiała odmówić Dianie, o rok młodszej rówieśniczce, udziału w treningach i przedstawieniach. To nie tak, że robiła to z jakiejś złośliwości czy widzimisie, nawet na własną odpowiedzialność zabrała Dianę na kilka treningów! Dziewczyna wyglądała w porządku, miała formę, ale... po prostu nie nadawała się do tego. Nie potrafiła odnaleźć się w zespole i co rusz wpadała na inne cheerleaderki, wprowadzając tylko chaos, zamieszanie i sporo siniaków.

-- To dlatego, że wyglądam źle, prawda? -- Diana wycedziła przez zaciśnięte zęby.

-- Nie! -- Jessica od razu odparła. -- Wyglądasz świetnie! Ale po prostu musisz trochę popracować nad swoją koordynacją... Wiesz, rok ciężkiej pracy i gwarantuję, że będziesz w tym znacznie lepsza! Ja też sporo ćwiczyłam zanim w ogóle byłam w stanie wykonać podstawowe ru...

-- Nie okłamuj mnie! Dobrze wiem, jaka jest prawda! -- Przerwała jej głośnym krzykiem. -- Chrzań się razem z tym swoim zespołem!

Diana wybiegła z szatni, zasłaniając twarz dłońmi, pozostawiając osłupiałą Jessicę samą sobie. Nie myślała, że jako liderka tancerek będzie musiała przeżywać takie sytuacje... Źle się z tym czuła, ale co mogła zrobić? Diana zrobiłaby pośmiewisko z reszty zespołu i siebie samej, a Jessica była odpowiedzialna za to, by przynajmniej do tego pierwszego nie doszło. Ale wolała też oszczędzić zawodu i bólu koleżance, nawet jeżeli nie było to przyjemne.

Nie mogła jednak wiedzieć, że Diana, biegnąca teraz korytarzem w kierunku swojej szafki, miała o niej zupełnie inne zdanie. Sama dobrze wiedziała, co ta biuściasta, taneczna pinda myślała o niej... Nie cierpiała jej i nawzajem! Jedyne czego Diana chciała to dołączyć do zespołu, czy to tak wiele?! Jakim prawem Jessica jej tego wzbraniała?! Pewnie sama chciała być gwoździem programu, przyciągać wzrok całej widowni...

-- Ja z Ciebie zrobię gwóźdź programu... -- Wyszeptała Diana do samej siebie, dopadając do swojej szafki.

Wyciągnęła z niej starą, oprawioną w czarną skórę księgę - znalezisko z strychu, które ostatnio okazało się być czymś więcej niż stertą zapleśniałych stron. Zaczęła szybko wertować kartki, szukając czegoś, co pozwoliłoby jej się zemścić na Jessice za to, jak ją potraktowała.

-- Mam Cię... -- Mruknęła, zatrzymując się na jednej z stron. Na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech.

***

Szkolna drużyna futbolu właśnie opuściła boisko, zbiegając do szatni na zasłużoną przerwę. Widownia przycichła, oczekując tego, co będzie następne. Przecież chyba nie zostawią ich bez rozrywki?

-- Panie i panowie, chłopcy i dziewczęta... -- Głos spikera wybrzmiał w megafonach. -- Po tak emocjonującej pierwszej połowie czas na coś innego, a tak się składa że nasza szkoła dokładnie wie na co! Powitajcie gromkimi brawami nasze cheerleaderki!

Grupa dziewcząt w strojach tanecznych i z pomponami w dłoniach wybiegła na murawę, już na samym początku dając pokaz swoich umiejętności, gdy w idealnej synchronizacji wykonały kilka gwiazd na raz. Tłum zawył z podziwem, lecz nie każdy z widzów obserwował to widowisko z zachwytem.

Diana siedziała w najwyższym rzędzie, skąd mogła doskonale obserwować całe boisko. Siedzący obok nawet nie zwracali uwagi na to, że podczas gdy inni trzymali naręcza popcornu i słodkich napojów, w jej rękach znajdowało się wielkie tomiszcze. Ona tylko czekała na odpowiedni moment, który właśnie się zbliżał.

Jessica była na czele cheerleaderek. Wysoka, smukła, o atrakcyjnej twarzy i długich, kasztanowych włosach, miała czym oddychać i przyciągała sobą wzrok. Stanęła na samym środku murawy i poprowadziła swoje towarzyski do tanecznego układu. Uniosła pompony w górę, lawirując nimi w powietrzu. Jej salto wzbudziło w widowni krzyk zachwytu. Wydawało się, że przy niej, reszta zespołu jest tylko dodatkiem.

Puls Diany przyspieszył. Wiedziała, że zbliża się ta chwila i coraz bardziej poddawała się ekscytacji. Była przygotowana.

Układ dobiegał końca. Jego zwieńczeniem miała być wizytówka szkolnego zespołu - piramida ułożona z wszystkich dziewcząt, a na jej szczycie nie kto inny jak Jessica. Pierwsze cheerleaderki zaczęły ustawiać się na dole, kolejne ułożyły się w wyższe piętra, aż finalnie dobiegł moment, w którym Jessica miała znaleźć się na swoim miejscu. Wzięła rozbieg i wybiła się...

-- ...Crassus es! -- Wyrecytowała Diana w chwili, w której stopy liderki dotknęły szczytu piramidy.

Jessica, jak gdyby nigdy nic, pochyliła się, oddając ukłon publiczności. Diana w pierwszej chwili była przerażona. Nie widziała żadnych efektów!

-- No dalej... -- Szeptnęła, zagryzając wargę.

I jakby zaklęcie usłyszało jej prośbę, Jessica zaczęła się zmieniać. Na początku tak jakby powoli, tak jakby stała się... pełniejsza. Mięśnie, doskonale zarysowane na jej smukłych biodrach i łydkach zniknęły pod warstwą tłuszczu, która pojawiła się znikąd. Jej talia osy zaczęła się poszerzać, ramiona pogrubiać, a twarz stała się delikatnie okrąglejsza. Wydawało się, że ani tłum, ani Jessica jeszcze niczego nie zauważyła. Oddawała dumne pokłony jakby nigdy nic, podczas gdy zaklęcie coraz bardziej wzrastało na sile.

Jej brzuch z płaskiego zaczął się coraz bardziej zaokrąglać w miarę tego, jak pojawiało się na nim coraz to więcej miękkiego sadła. Najpierw tylko nieco odstawał, później na jej boczkach pojawiła się pierwsza fałdka, a kilka sekund potem był już na tyle pokaźny, że zaczął opadać ku dołowi. Jej piersi także zaczęły rosnąć, opierając się na nim i wypychając skąpy strój. Na twarzy Jessici swoją obecność delikatnie zarysował drugi podbródek. Jednak tym, czego wzrost najbardziej rzucał się w oczy, była dolna część jej ciała. Minęło ledwie kilkanaście sekund, a zgrabny tyłek dziewczyny był już tylko wspomnieniem. Zastąpiła go coraz to bardziej powiększająca się, para tłustych pośladków które razem z masywnymi biodrami stały się już szersze niż tors dziewczyny, rozciągając spódniczkę, która zakrywała już coraz mniej.

-- Co... Co się dzieje?! -- Jessica krzyknęła, blednąc od strachu. Cheerleadrki pod nią zatrzęsły się. Widownia zamarła.

Tylko Diana uśmiechała się od ucha do ucha.

I jakby słysząc krzyk liderki, zaklęcie od razu przyspieszyło. Jessica na przestrzeni sekund zaczęła obrastać dziesiątkami kilogramów sadła. Jej twarz zaokrągliła się, a ramiona straciły resztki oznak swojego dawnego wysportowania. Jej piersi rosły coraz bardziej, aż rozerwały cheerleaderski top, pozostawiając na sobie tylko coraz bardziej rozciągnięty stanik sportowy - każda była już rozmiaru conajmniej dorodnego melona. Jej brzuch zamienił się w wielką, tłustą oponę, opadając dwoma fałdami poniżej pasa. Jednak było to nic w porównaniu z tym, jak gigantyczne stawało się jej dupsko - jej pośladki stały się tak ogromne, że każdy musiałby mieć dla siebie osobne krzesło. Taneczna spódniczka była już rozciągnięta do granic możliwości, wpijała się w ciało świeżo upieczonej grubaski, tonąc w fałdach i sadle. Jej uda biodra stawały się cięższe z każdą chwilą, wręcz eksplodując wszerz tak bardzo, że pierwotne figurki płodności mogły czuć się przy niej szczupłymi. Uda Jessici były szerokości przeciętnego człowieka i wciąż rosły.

-- Cholera, niech ktoś zawoła pielęgniarkę! -- Wreszcie zawołał ktoś z tłumu.

Wtedy reszta cheerleaderek, nie mogących poradzić sobie z tym, że szczyt piramidy nagle przybrał ponad sto kilo wagi, załamała się jak domek z kart. Jessica, przerażona, zagubiona i tyjąca w oczach, wylądowała na trzech swoich koleżankach, przykrywając je w pełni swoim masywnym dupskiem, które teraz już pewnie potrzebowałoby całej ławki dla czworga, by wygodnie usiąść (zakładając, że nie złamałałby się pod jej ciężarem). Przynajmniej jej sadło było na tyle miękkie, by nikomu nie wyrządzić krzywdy. Podobnym cudem było to, że majtki Jessici, rozerwane w kilku miejscach i już bardziej przypominające stringi, wciąż trzymały się na jej gigantycznym zadku. Jej brzuch stał się tak opasły, że do jego objęcia pewnie potrzeba byłoby kilku miar krawieckich, nie wspominając o piersiach. Te, z rozmiaru dojrzałych arbuzów osiągnęły wymiaru zdobywających nagrody dyń. Były dwoma wielkimi, okrągłymi workami tłuszczu, które rozerwały swoją masą malutki stanik i teraz jedynie strzępy stroju przykrywały sutki Jessici.

Na stadionie zapanował chaos. Pierwsza pomoc biegła w kierunku cheerleaderek, widownia z niedowierzaniem nagrywała całe zajście, niektórzy ludzie bledli z przerażenia.

Tylko Diana siedziała z księgą w rękach, w pełni zadowolona z efektów rzuconego zaklęcia.

A najbardziej cieszyło ją to, że zaklęcie wciąż się nie zatrzymywało.
(2.1 MB, 1672x1500, 4b5.png)
>>4297

Rok później

Szkolna drużyna zbiegła z murawy. Tym razem jeden z trenerów zażądał szybszej przerwy po kontuzji czołowego zawodnika. Widowni to nie przeszkadzało. Po dobrej grze czekało ich dobre widowisko.

-- Panie i panowie, uczniowie i uczennice... -- Głos spikera wybrzmiał w megafonach. -- Emocje meczu wrzą, ale nie tylko faceci mogą pokazać na co ich stać! Powitajcie gromkimi brawami nasze cheerlederki!

I zespół wybiega na murawę. Tym razem Jessici nie ma na samym czele. Wybiega jakaś inna dziewczyna, a za nią kolejne i kolejne. Wydawałoby się, że to już wszystkie, ale gdy ostatnia wybiega z szatni, słychać ciężkie dudnienie.

Na końcu wybiega jeszcze jedna osoba, na której widok tłum zaczyna wręcz szaleć pozytywnym wiwatem. Dziewczyna była szersza, niż wysoka i swoją gigantyczną posturą przyćmiewała każdego bez wyjątku, nieważne czy na boisku czy na trybunach. Ogromna, tłusta fałda brzucha, która sięgała poniżej jej kolan, właściwie szła na metr przed nią, trzęsąc się jak galareta przy każdym, najmniejszym nawet ruchu. Na niej opierała się olbrzymich cycków, każdy ważący chyba tyle, co przeciętna osoba. Ledwo mieściły się w uszytym na miarę uniformie. Ramiona tej dziewczyny były grubości talii przeciętnej osoby.

To jednak było niczym przy jej ogromnym, tłustym tyłku, blokującym się w framudze niemalże każdych drzwi. Jej jeden pośladek był spokojnie szerokości trzech towarzyszących jej cheerleaderek i prawdopodobnie ważył jeszcze więcej. Taneczna spódniczka, której obwód zapewne był liczony w metrach, nie radziła sobie z zakryciem go ani równie masywnych, tłustych ud i bioder, które z każdym krokiem trząsły całym boiskiem.

Zwieńczeniem tego wszystkiego była wciąż atrakcyjna, okrągła twarz upstrzona pyzowatymi policzkami i kaskadą kasztanowych włosów.

To była Jessica.

Wciąż była cheerleaderką. Wciąż była przewodniczącą zespołu cheerleaderek. I wciąż występowała.

I dotrzymała tempa reszcie dziewczyn.

Cały zespół rozpoczął od gwiazdy. Cały, poza Jessicą, ale ta miała inne zadanie. Trzy inne dziewczyny wskoczyły na jej barki, w biegu tworząc finezyjną wieżę, a następnie w piruetach zeskakując. W tym samym momencie dysząca z wysiłku Jessica z zaskakującą finezją wypadła do przodu i z hukiem opadła na ziemię, lądując w idealnym szpagacie. Pierwsza cheerledarka wylądowała na jej prawej dłoni, druga na lewej, zaś trzecia przed nimi. Wszystkie cztery ukłoniły się, a trybuny wrzeszczały z podziwem.

W końcu dobiegał finał. Od zeszłego roku nie zmienił formy, ale zmienił ułożenie.

Tak samo jak równo rok temu, Jessica pobiegła na sam środek murawy. Jej sadło trzęsło się z każdym krokiem, który trząsł całym boiskiem. Dysząc z wycieńczenia, uklękła i podparła się przednimi dłońmi. Reszta wiedziała co robić. Cheerledarki wskoczyły na jej plecy i ustawiły się obok, kolejne wspięły się wyżej.

Piramida stanęła, wyższa i stabilniejsza niż kiedykolwiek, a widownia wybuchła oklaskami i gwizdami zachwytu.

Jessica, na samym dnie piramidy której fundamentem była, sapała ciężko z wysiłku. Pot lał się z niej strugami. Ale znalazła w sobie jeszcze trochę siły by unieść głowę i spojrzeć na trybuny. Tłum ją uwielbiał tak samo, a może i bardziej niż rok temu. I ona sama była tak samo szczęśliwa jak rok temu, a może i bardziej. Uśmiechnęła się szeroko, posyłając swoje szczęście wszystkim widzom.

Na widowni tylko jedna osoba patrzyła na to wszystko z łzami wściekłości w oczach, widząc jak jej wydawałoby się idealna zemsta przynosi efekty dokładnie odwrotne od zamierzonych.
Chętnie wysłucham waszych opinii.
>>4298
To było... Świetne!
Dzięki, pierwszy raz znalazłem zadowalającą mnie historie tego typu w języku polskim. Jeśli masz jakiegoś wattpada albo innego konto na którym wystawiasz coś podobnego to nie krępuj się podać.
>>4298
To było... Świetne!
Dzięki, pierwszy raz znalazłem zadowalającą mnie historie tego typu w języku polskim. Jeśli masz jakiegoś wattpada albo innego konto na którym wystawiasz coś podobnego to nie krępuj się podać.
>>4306

I cieszę się, że przypadło do gustu! Chętnie przyjmę kolejne pomysły ( ͡° ͜ʖ ͡°).

I ten, na moment obecny moje opowiadania to wolontariat, ale jakby ktoś chciał nieco bardziej docenić moją pracę, to bardzo chętnie przyjmę rysunki, mogą ale nie muszą być w tematyce fetyszu.

Także czekam na wasze pomysły i propozycje.
>>4308
Mam jeden request, chyba trochę dziwny, no cóż, to mnie kręci.
Kojarzysz może mangę Monster Musume? Jest tam później taka dziewczyna minotaur - Cathyl. Jeśli dałoby radę zrobić historie z jej tyciem, najlepiej w wypadku piciu jej własnego mleka (jak znasz to wiesz o co chodzi), to byłoby cudownie, mógłbym podrzucić nawet jakieś fajne arty z nią. Jak uznasz ze jest to za trudne albo za dziwne to po prostu to olej ;). Dzięki
Mangę kojarzę, ale przyznam że jeszcze nigdy nie pisałem niczego z piciem własnego mleka... Spróbuję, ale nie obiecuję efektów, zobaczymy jak wyjdzie.
Może jakiś inny pomysł?
>>4338
Hej, jak jeszcze tu zaglądasz. Mam dwie propozycje, cokolwiek z wykorzystaniem tej postaci - Cathyl, lub szybkie tycie dwóch dziewczyn które leżą jedna na sobie. Może coś co podpasuje, jak nie sprobuje wymyślić coś innego.
Zaglądam nierzadko, głowa spokojna.
>>4381
Siema, jest jakiś progres czy dalej szukasz pomysłu/motywacji?
Dalej szukam pomysłu. Może masz jakąś propozycję scenariusza? Jakoś z Cathyl nie do końca to widzę.
>>4504
No tak myślę że mam coś co może cię zaciekawić, przynajmniej mi wydawało się ciekawe. Akcja odbywa się w standardowym świecie fantasty, miecze, magia, inne rasy, itp itd. Główną bohaterką jest kobieta rycerz, wysoka, muskularny, wyćwiczona. Na jednej ze swoich misji ma cel pochwycić czarodziejkę. I teraz dwie opcje do dalszej fabuły; czarodziejka więzi rycerza i np podaje jej różne wywary/mikstury powodujące wzmożony apetyt, dodatkowe kilogramy na całym ciele lub poszczególnych partiach. Druga opcja fabuły jest taka, że czarodziejka przy ucieczce rzuca czar na główną bohaterkę powodujący jej tycie w określonych sytuacjach, i teraz nie wiem, czy w czasie walki, przy powiedzeniu jakiegoś słowa, czy może przy jej ukochanym/ej. Z grubsza taki mam pomysł, napisz czy się podoba, jak nie to sprobuję czegoś jeszcze hah
Podoba mi się, ale chętnie usłyszę co jeszcze masz w głowie.
>>4520
Hej! Sorka za tak długie nie odzywanie się. Mam pewien pomysł, co prawda trochę lekko zainspirowany jakimś fanfickiem po angielsku, ale co powiesz na pomysł streamerki, która z każdym kolejnym donate'm tyje? Stream ciągle zyskuje na popularności, coraz więcej ludzi wpłaca pieniądze. Po jakiejś tam osiągniętej wadze, do pokoju wchodzą matka i siostra, które też zaczynają obrywać tym zjawiskiem, aż nie mogą wyjść z pokoju.
Ogólnie z tych pomysłów, które Ci podsyłam wszystkie są z szybkim i raptownym tyciem xd, jakbyś chciał historię z bardziej powolnym lub naturalnym to daj znać, mnie po prostu bardziej kręcą z tym szybkim, stąd taki kierunek obrałem.
Jeśli chodzi o trochę wolniejszą historię to mogę dać pomysł zainspirowany jakimś komiksem, może znasz, wydaje mi się że fajnie się nadaje na wersję pisaną. W szkole chłopak jest prześladowany przez dwie wredne dziewczyny, jednak przed nimi chroni go przewodnicząca klasy (przyjaciółka z dzieciństwa tego chłopaka, niska i płaska). Tenże chłopak w ramach zemsty wymyśla specialną mieszankę, którą dzięki kontakom zawsze dodaje do dań w szkolnej stołówce. I teraz różne odcinki czasowe: dziewczyny w szkole rosną, lekko nabierają kształtów we "właściwych miesjcah". Przesladowczynie są dumne ze swoich krztałtów i droczą się z protagiem, przy tym wpadając na jego przyjaciółkę, jest największa j ma największe kształty więc szybko je ucisza. Po pewnym czasie ich piersi i dolne partie ciała są naprawdę spore, do tego powoli dochodzi tłuszcz na brzuchu, ramionach, plecach, lekkie podbródki, itp. Po kolejnym timeskipie dziewczyny są już naprawdę grube, najbardziej widać to na tych dziewczynach, które prześladowały protagonistę. Jednak największa jest przewodnicząca klasy. Te trzy dziewczyny dowiadują się o dowiadują się ze za ich stanem stoi protag, z tym wyjątkiem. że jej przyjaciółce się to podoba, a on prosi ją o to by została jego dziewczyną. Z nim staje się ona jeszcze większa, ale i szczęśliwa, a prześladowczynie zostają samotne.
Uff, ale się rozpisałem. Mam nadzieję, że moje pomysły dadzą Ci content na następne opowieści, jak coś napiszesz to sprobuję coś jeszcze wymyślić. A, i do historii w tym komentarzy mogę dostarczyć zdjęcia tego komiksu jakbyś chciał.
Bump
Może coś dodam za niedługo, ale fajnie byłoby też poczytać coś spod cudzego pióra.
Zapomniałem o tym temacie, ale dobrze, że do niego zajrzałem, bo trochę się odżywił. >>4297 uwielbiam ten motyw z szybkim tyciem w wyniku magii, mikstury czy maszyny.
W sumie trochę off-top ale zna ktoś coś po polsku o breast expansion czy ass expansion. Generalnie opowiadanie lub jakieś forum.
>>5859
Długo próbowałem coś takiego znaleść, niestety na próżno, mnie też kręcą takie tematy, jednak na polskim rynku jest to słabo rozwinięte, lub mocno schowane. Może w ostatnim czasie coś się zmieniło, tego nie wiem.
Swoją drogą WielkiMały, w jakich fandomach ty pisesz? Bo widziałem historię na twoim koncie z kucykami mlp i jestem ciekaw w jakim innym uniwersum mogłbyś coś napisać (pokemony? mario? coś spoza nintendo?).
(250 KB, 1462x2048, zaB1yQQB.jpg_large.jpg)
Z kucykami to było tylko niewielkie nawiązanie do postaci. Osobiście wolę pisać bez określonych uniwersów albo w post-apokaliptycznych, czyli Metro lub Falloucie.

Nintendo nie kojarzę w ogóle.

Ale na zamówienie, za kilka złociszy mógłbym napisać w jakiejkolwiek uniwersum chcesz (-;

BTW moja OCka
>>6108
Zobaczę. Ile to może kosztować, za 1000 słów?
Kasuję 20 zł za 500 słów, czyli 1000 słów będzie kosztowało 40 zł.
kurła anony, nawet nie wiecie jak bardzo potrzebuje teraz 250 kilogramowej alternatywki na moim kutasie
Nawet nie wiecie jak czasem chciałbym z kimś porozmawiać o tym czym się zajmuje i o tym jaki jest mój ideał kobiety, ponieważ moi koledzy mają bardzo typowy ideał kobiety: żeby miał "tu i tu" cytując klasyk czyli żeby miała trochę dupy trochę cycków i żeby była bardzo chuda a moim ideałem kobiety są właśnie te pulchne z dużym brzuchem i po prostu boję się wchodzić w takie tematy podczas rozmowy z znajomymi bo boję się odrzucenia... Co o tym myślicie anony?
Ja niestety kiedyś się pochwaliłem moim fetyszem, to niestety przez "kolegów" zostałem zjechany.

Ale zawsze z nami możesz porozmawiać. Powiedz, co tam dokładnie lubisz?

Mi osobiście najbardziej podobają się babki, które są równie wielkie i tłuste, co silne. Nic piękniejszego od 350 kilogramowej kobiety, która może złamać mnie w pół w jednej ręce.
(56 KB, 600x800, ba848b9b48b9b50d530f0fdadff5ecb372c9813a238bc69a40f103c95d577e42.jpg)
>>6915
Dlatego właśnie nie chcę rozmawiać z kolegami o moich personalnych upodobaniach, jestem młodą osobą i po prostu większość moich kolegów uważa że idealna dziewczyna to taka max 40kg i bez żadnych wad a ja właśnie odwrotnie uwielbiam dziewczyny kształtne z dużymi brzuchami takim moim ideałem może być reina richards po prostu kręcą mnie dziewczyny które są większe i mają do tego dużo tatuaży imo dziewczyna marzenie

Poza tym przy kolegach muszę udawać że podobają mi się chude laski z średnimi cyckami i dupami do których się ślinią oglądając laski na instagramie ja bym wolał taką wiekszą dziewczynę z dużym brzuchem i żebym był po prostu był przy niej szczęsliwy

(zdjęcie do poglądu o moim ideale kobiety)
Duże brzuchy są bardzo cool. Szczególnie kiedy są najedzone (:

A co do tatuaży, jak najbardziej się zgodzę. Zajebiście wyglądają na grubszych dziewczynach. Więcej ciała, więcej tatuaży.

A swoją drogą, jeżeli byś chciał, mógłbym Ci napisać opowiadanie z dziewczyną wedle twojego ideału, w jakiejkolwiek sytuacji byś chciał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

P.S. Dla wszystkich zainteresowanych
Nowe opowiadanie wrzucone na Wattpada

https://www.wattpad.com/1334271623-feederismowe-shorty-%2B18-9-praca-zdalna-bbw-weight/page/5
>>6991
Po prostu dziewczyny z dużymi brzuchami i całe wtatułowane mnie kręcą bardzo chciałbym kiedyś zdobyć grubsza dziewczynę z dużą ilością tatuaży jak ona. A wracając do tego bardzo chętnie bym usłyszał taka historie w zamian mogę zaoferować rysunek komputerowy twojego ideału (rysuję to ręcznie na tablecie graficznym tylko że aktualnie mam dużo nauki i nie mam czasu rysowanie)
https://www.deviantart.com/forestguy0
Po prostu uważam tatuaże jako coś niesamowicie seksownego w szczególności na dużych dziewczynach no ale po prostu osobę z dużą ilością tatuaży ktora była by skołonna przytyć lub już jest grubsza to ciężko było by znaleźć w współczesnym świecie i nigdy nie opowiadałem nikomu o moich upodobaniach bo to jest rzecz która by została wyśmiana przez społeczeństwo a ja po prostu chciałbym grubsza dziewczynę z dużym brzuchem która by mnie kochała
>>6993

Pewnie, chętnie się zgodzę na taką wymianę. Napisz mi prywatną wiadomość na moim Wattpadzie to się dogadamy.
>>6994
Zaobserwowałem cię ale totalnie nie mam pojęcia jak ci wysłać wiadomość
A tak jeszcze pozatym jak odkryliście że interesują was większe kobiety?
>>6972
Tatuaże na dużych dziewczynach są świetne, zgadzam się. Za to ja z kolei uwielbiam wysokie dziewczyny (tak z 180 wzwyż), które mają tłuste, wielkie biodra i tyłki a do tego lekko wylewającą się oponkę, niestety jest to rzadkość, a znaleść taką dziewczynę graniczy z cudem. Może nie jest wysoka, ale jedna z moich ulubionych dziewczyn w internecie jest Love_Randalin, mimo, że wolę mniejsze, ona jest po prostu idealna.
>>6994
Napisałem wiadomość do Ciebie na pv
>>6998
Tatuaże są totalnie hot moim zdaniem najbardziej lubię tatuaże na rękach ale nie rękawy czy coś tylko przemyślaną duża ilość tatuaży i oczywiście duży brzuch po prostu żeby była większa i było do czego się przytulić i na po popatrzeć
>>6991
Świetna jest ta nowa historia powiem ci tak przeczytałem całą i czekam na może kontynuacje z biurem tej albo coś nowego która też trwa przez jakiś okres czasu
>>6996

Jakoś zawsze bardziej mnie interesowały. Gdy byłem mały lubiłem bawić się z moimi koleżankami w zabawę w wkładanie poduch pod ubrania, by udawać grube osoby. No i odcinek Totalnych Agentek oraz odcinek Hero 108 z zamkiem lwów.
>>6998

Wysokie dziewczyny są mmm, ale dla mnie to 210 centymetrów wzwyż i lubię jak są całe tłuściutkie, na nogach i tyłku, na brzuchu, piersiach, ramionach...

Ale nie przepadam za niemobilnością albo problemami z poruszaniem się.
Swoją drogą, bylibyście zainteresowani serwerem Discord dla odbiorców moich opowiadań?

Myślałem w ostatnim czasie właśnie nad ,,rozszerzeniem" działalności. Już otwarłem zamówienie na opowiadanie, myślę nad Discordem, a w przyszłości może jakiś Patreon albo Ko-Fi?
>>7006
Uważam że dziewczyny które już ciężko moją z poruszanie to już nie jest fajne kręcą mnie grube dziewczyny ale jeśli ma już problemy z poruszaniem się to nie jest dobre
>>7007
Niby dobry pomysł ale tu jesteśmy prywatnymi nikt nikogo nie zna i lepiej tak a na discordzie już nie ma tak dużej prywatności
>>7007
Szczerze, jeśli się to dobrze poprowadzi to z tego threadu może powstać całkiem fajne polskie community związanym z tym fetyszem. Discord na początek byłby fajna opcją, szczególnie poprawiając formę komunikacji, jestem za.
>>7009
Jakąś opcją dla lepszej prywatności mogą być multikonta ale to od każdego zależy osobiście.
Boże chyba się zakochałem szkoda że już końcem tą szkołę chodzi tu dziewczyna która nie tylko jest grubitka i na zajebista figurę ale także często chodzi z odkrytym brzuchem i tak dalej podobno przed chłopaka przytyła 40kg w rok i kiedyś była chuda Boże potrzebuje ja poznać
W przyszłym tygodniu postaram się zrobić serwer, którego link wrzucę tutaj.

~WielkiMaly
(31 KB, 652x290, e38.png)
Zapraszam wszystkich na serwer skupiony wokół opowiadań (i nie tylko) w tematyce fetyszu.

Link jest na obrazku.
Link do Discorda nie działa
W ogóle jest jakiś polska dziewczyna która tak przytyła i działa w tym fetyszu?
POLSKA GUROM!!!!!

Back to top